Proziaki to tradycyjne sodowe placki pochodzące z Podkarpacia. Najczęściej podaje się je z
masłem, białym serem lub powidłami.
Proziaki z makiem to słodki przysmak, który kojarzy mi się
ze świętami, beztroskim dzieciństwem, śniegiem i ciepłem rodzinnym. Razem z rodzeństwem
czekaliśmy z niecierpliwością, aż na wigilijnym stole pojawią się proziaki
zanurzone w słodkiej makowo - miodowej masie, wypełnionej bakaliami i
chrupiącymi orzechami. Nic tak wspaniale nie smakowało jak one.
Składniki:
- 320 g proziaków ( przepis znajdziecie tutaj)
- 320 ml mleka
- 120 ml śmietanki 36%
- 1 łyżka kakao
- 80 g mielonego, suchego maku
- 50 g orzechów włoskich
- 80 g dowolnych bakalii (np. żurawina, wiśnie, morele, rodzynki)
- 3 - 4 łyżki miodu
Składniki na
proziaki:
- 190 g mąki
- 175 g jogurtu naturalnego
- 1/2 łyżeczki sody (z małą górką)
- dwie szczypty soli
Przygotować proziaki. Mąkę przesiać z soda i solą. Dodać
jogurt naturalny, zagnieść miękkie i
elastyczne ciasto. Następnie rozwałkować na grubość około 1 - 1,5 cm,
podsypując delikatnie mąką. Pokroić ostrym nożem na średniej wielkości
prostokąty ( nie muszą być idealne :)). Proziaki ułożyć na blaszce, wyłożonej
papierem do pieczenia. Piec w temperaturze 180oC przez około 10 - 15
minut, do zezłocenia.
Bakalie oraz orzechy
grubo pokroić. Mleko zagotować ze śmietanką. Dodać mak, miód, kakao oraz
bakalie. Całość gotować na niewielkim ogniu przez 20 minut. Po tym czasie dodać
połamane na mniejsze kawałki proziaki, wymieszać. Gotować jeszcze kilka minut.
Gdyby całość wyszła za gęsta można dolać odrobinę mleka. Podawać na ciepło.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz