piątek, 9 stycznia 2015

Gofry z kiełbasą lisiecką i serem smażonym





Wielkopolski ser smażony produkowany jest z twarogu z mleka krowiego. Świeży twaróg przez kilka dni dojrzewa czyli gliwieje. Jest to naturalny proces podczas którego dochodzi do rozkładu białka. Następnie ser jest smażony na maśle. Często dodaje się do niego kminek. Ser smażony to podobno zapach i smak dzieciństwa poznaniaków. Ale chyba nie tylko.  To również smak mojego dzieciństwa, a moja rodzina z Wielkopolską nic nie miała wspólnego:).
Ser smażony można sobie kupić, ale również można go przygotować samemu. Wystarczy twaróg pozostawić na kilka dni w ciepłym miejscu. Od czasu do czasu trzeba go wymieszać.  Po kilku dniach ser pokryje się żółtym nalotem i będzie miał dość mocny, charakterystyczny zapach:).  Gotowy ser podsmażamy na maśle, doprawiamy solą i pieprzem do smaku. Jeżeli ktoś lubi kminek, może go dodać do sera podczas smażenia. Do sera można dodać także jajko. Mi najbardziej ser smażony smakuje właśnie z jajkiem. Ser smażony ma niepowtarzalny smak i dość mocny zapach, który nie wszystkim odpowiada. Jednak nie należy się zrażać zapachem, jak życie pokazuje najsmaczniejsze sery charakteryzują się wyraźnymi i mocnym zapachem:).


Składniki:

- 300 g wielkopolskiego sera smażonego ChOG
- 2 jajka
- 1 szklanka mleka
- 1 i 3/4 szklanki mąki
- 200 g kiełbasy lisieckiej ChOG
- 1/2 pęczka szczypiorku
- 1 łyżka oleju
- 1/2 łyżeczka proszku do pieczenia
- sól, pieprz


Wykonanie:

Kiełbasę pokroić w drobną kostkę. Szczypiorek umyć i drobno posiekać. Ser pokroić na mniejsze kawałki. Do sera dodać jaka, całość zblendować. Dodać mąkę, mleko, olej i proszek do pieczenia, wszystko dokładnie zmiksować. Do masy wsypać  pokrojoną kiełbasę, szczypiorek, doprawić solą i pieprzem. Piec w gofrownicy na złoty kolor.

Gofry podawać z różnymi dipami. 




1 komentarz: