Składniki:
- 3 ugotowane buraki (około 500 g)
- 180 g gorzkiej czekolady
- 200 g masła
- 50 ml mleka
- 6 jajek
- 1 szklanka cukru
- 1 i 1/2 szklanki mąki
- 3 łyżki kakao
- 1 łyżeczka sody
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
Wykonanie:
Piekarnik nagrzać do temperatury 180oC.
Buraki obrać ze skórki i zmiksować za pomocą blendera na
puree. Powinno wyjść około 1 i 1/2 szklanki puree buraczanego.
Mąkę, kakao, sodę i proszek do pieczenia przesiać przez sito
do naczynia, odstawić.
Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej, dodać do niej gorące
mleko, wymieszać. Masło pokroić na małe kawałki, dodać do ciepłej czekolady,
wymieszać. Masę czekoladową wlać do
puree buraczanego, wymieszać.
Jajka ubić z cukrem na puszystą masę. Dodać do masy czekoladowo
- buraczanej, wymieszać.
Wsypać przesianą mąkę z kakao, wymieszać szpatułką tylko do
połączenia składników.
Formę o średnicy 24 cm wyłożyć papierem do pieczenia.
Przełożyć do niej ciasto, wyrównać powierzchnię. Ciasto włożyć do nagrzanego piekarnika,
obniżyć temperaturę pieczenia do 165oC. Ciasto piec 60 minut. Wyjąć
i wystudzić.
Przed podaniem oprószyć cukrem pudrem lub polać białą polewą
czekoladową.
Ciasto najlepiej smakuje na drugi dzień:).
Twoje ciasto wygląda bardzo apetycznie. Muszę w końcu się odważyć i upiec coś buraczanego;)
OdpowiedzUsuńMmm, wygląda znakomicie :)
OdpowiedzUsuń